wtorek, 30 czerwca 2015

Niebieski Księżycu!

Jak długo może potrwać dobra passa? 
Nie wiem. 
Wszystko jakos się toczy. Dosłownie rzecz ujmując prawie wszystko. Ale nie narzekajmy. Nie można mieć wszystkiego. 
Zdałam maturę. W 50% zadowolona. Teraz pytanie po co? Po co tysiące młodych ludzi zasiada do egzaminu, marnuje pieniądze państwa jak i tak nie ma to w dużej mierze nic wspólnego z tym czego będą się uczyć na studiach. 
Mamy wiedzę, której nie potwierdzają wyniki. Mamy widzę, która do niczego się nam nie przyda. Chyba że będę kupować super dachówkę na swój biały domek z plotkiem, a jego cena będzie suma dwóch rozwiązań delty. 



Tak z drugiej ręki to dawno nie pisałam.. Albo raczej nie tu.

Więc: 


Chowam moją gwiazdę wewnątrz moich przygnębionych oczu,pełnych zamętu, nie mogąc nic zrobić...

Nawet jeśli nie trzymamy się za ręce to
Chcę żebyśmy się uśmiechali, tak jak robimy to we śnie.

Druga strona nocy rozbrzmiewa melodią
i ciepło w mojej klatce piersiowej wywołuje to zmieszanie,
Bo nie będziesz biec za mną
ze swoim zwykłym, czułym uśmiechem...

Każda mijająca sekunda jest skrzącym się ziarnkiem piasku,
nie pozwolę żeby nawet jedno ziarenko upadło, nie zapomnę tego.

Nieuchwytny Niebieski Księżycu
Nadal kontynuujemy przerwę w tej samej scenie,
to zbyt smutna historia...

Lamentując nad Niebieskim Księżycem, najwyraźniej będę.. 
Mimo tego, że to się nie spełni...
Nawet jeżeli pewnego dnia to niebo się rozpadnie