poniedziałek, 21 października 2013

Życie, życie, ah to życie.
Tyle trudu, tyle zachodu...
I po co?
Po co ta ciągła gonitwa, wyścig szczurów...
By mieć pieniądze, żeby mieć za co żyć.
Żeby mieć za co umierać.
Bo co? Jak jesteśmy biedni nawet nikt nas godnie nie pochowa...
Do czego ten świat zmierza.
Czemu zatarły się granice między tym co dobre.
Czemu wszystko co cenne zostało wyparte pustką świata.
Nie wiem.
Chcę zwolnienia.
Chcę prawdziwego i szczerego przytulenia- potrzebuje wsparcia.

"O, jakimże dzieckiem jest człowiek? Jakże łaknie jednego bodaj spojrzenia! Jakież z nas dzieci!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz