wtorek, 22 kwietnia 2014

Komercji ciąg dalszy


Nawet jeśli świat na mnie naciska, nawet kiedy czuję się jakbym była sama
Okazywałeś mi niezmienną uwagę.
A teraz mi tego brakuje.

Pospolite słowa, ale słowa, których nigdy Ci nie powiedziałam
Ponieważ zawsze jesteś gdzieś blisko, ponieważ zawsze mówiłeś, że jest w porządku, myślałam, że było dobrze.
Chociaż za Tobą tęskniłam, chociaż chciałam mieć od Ciebie wieści, tak jak zawsze, znowu się spóźniłam.

Tak sobie myślę, że jakby ktoś kiedyś powiedział mi wcześniej co ma się wydarzyć, wyśmiałabym go i powiedziała "kpisz sobie?"... Moje życie nie jest do opisania, opowiedzenia... To trzeba przeżyć, trzeba być choć raz w mojej skórze. Chętnie się zamienię na dzień, dwa, oddam wszystko co mam, by choć na ten jeden dzień być w ciele kogoś normalnego...
Życie to niewątpliwie seria jakiś przypadków, a co gorsza każdy z nich i te dobre i te złe ciągną następne i następne... Nie ma jak z tego wyjść, bo nie ma biegów wstecznych.

Tak sobie myślę, dlaczego każdy z nas jest uwięziony w skórze którą mu przypisano.
Dlaczego każdy jest uwięziony mimo iż mówi się o pieprzonej wolności.
Jesteśmy uwięzieni w obowiązkach zwanych szkoła, praca, dom.
Tak często mam ochotę rzucić to wszystko w uj i zająć się czymś sensownym, czymś dla siebie.
Ale przecież... Bycie egoistą niby złe, niby wszyscy negują, a naprawdę każdy z nas jest egoistą. Pieprzonym egoistą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz