poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Patrzę przez rozbitę szkło.
Na ten szary świat bez tęczy.
Samotna wśród otaczających ludzi.
Bo nie taka jak powinna być.
Gdzie znajdę schronienie?
Gdzie mogę czuć się bezpiecznie?
Weź mnie za ręke i poprowadź..

Bo jaki jest sens prowadzenia tego fotobloga, innych blogów? Może zamknąć to wszystko w choinkę i zacząć inaczej żyć?
Niedługo tak zrobię, jeszcze chwilkę.
Żyć tak jakgdyby niczego nie bylo. Od początku. Budując swój idealny świat od początku.
Zostawić wszystko co stwarza wspomnienia.
Już raz tak zrobiłam, czy nie zrobię tak jeszcze?
Zrobię. Nie jestem zbyt silna, nie jestem Tobą.
Idealnie odnajduję się w tej głupiej rzeczywistości,  robiąc dobrą minę do złej gry.
A co z tego mi przyjdzie?  Nic. Umrę po cichu.
Bo tak naprawdę to nie umiem mówić, umiem pisać.
Kartka wszystko przyjmie, dlatego to ona jest moim jedynym przyjacielem.

Nie mam już nic. Jestem już wolna i mogę iść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz