Świat się nie kończy
Kiedy miłość odchodzi
Świat się nie kończy
I się nie zawali
Jeśli będzie to prawdą
Po swoich śladach powróci
Jeśli nie była szczera
Ktoś inny ją zastąpi
Nie skończy się...
Nie istnieje w duszy deszcz
Który kończy się wraz ze słońcem
I gdy oczyszcza się niebo
Kiedy przestaje padać
Serce jest
Jak ptak z kryształu
Jest tak łatwo je rozbić
Tak trudne by zrozumieć
Serce jest
Jak okrutny los
Jakże trudne je zmienić
I jakże łatwe je utracić
I to jest serce
A to miłość.
Żyje po uniesieniu miłosnym w sprawdzianie z biologii.
Jutro kolejna dawka. Działka czy co tam.
Tym razem historia i fizyka.
Rzygam już tą wiedzą tak jak tęczą.
Kiedy miłość odchodzi
Świat się nie kończy
I się nie zawali
Jeśli będzie to prawdą
Po swoich śladach powróci
Jeśli nie była szczera
Ktoś inny ją zastąpi
Nie skończy się...
Nie istnieje w duszy deszcz
Który kończy się wraz ze słońcem
I gdy oczyszcza się niebo
Kiedy przestaje padać
Serce jest
Jak ptak z kryształu
Jest tak łatwo je rozbić
Tak trudne by zrozumieć
Serce jest
Jak okrutny los
Jakże trudne je zmienić
I jakże łatwe je utracić
I to jest serce
A to miłość.
Żyje po uniesieniu miłosnym w sprawdzianie z biologii.
Jutro kolejna dawka. Działka czy co tam.
Tym razem historia i fizyka.
Rzygam już tą wiedzą tak jak tęczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz